na szczęście, to nic trudnego, obejść nawet wymyślone zakazy...
przyszedł dzień kiedy opiekun Filipa postanowił zrobić kilka zdjęć dokumentujących rozwiązania techniczne kolei krzesełkowej na Butorowy Wierch - tym sposobem przemycił Filipa przez bramkę biletową.
kolejka, czy też wyciąg, została uruchomiona w 1977 roku, trasa ma 1,6 km długości i pokonuje 272 m wzniesienia. 200 krzesełek w ciągu 18 minut przewozi turystów z Kościeliska pod szczyt Butorowego Wierchu. w trakcie jazdy można podziwiać wspaniałą panoramę całych Tatr Polskich i Słowackich oraz Zakopanego i Kościeliska.
no więc "hej przygodo!" Filip i jego opiekun usiedli na krzesełku... Filip bardzo się bał, chciał zamknąć swoje koralikowe oczy... no, ale przecież nie ma powiek, a łapki były zajęte trzymaniem się opiekuna! Filipowi wydawało się, że podróż 20 m nad ziemią na bardzo cienkiej lince, musi być niebezpieczne, no chociaż troszeczkę! dopiero na górnej stacji, czyli na 1158 m.n.p.m., odetchnął z ulgą. znowu strach był niepotrzebny, a widok rekompensuje wszelkie obawy!
od opiekuna Filipa wiem, że nasz mały turysta, w drodze powrotnej nie panikował. zresztą widząc całe gromadki uśmiechniętych ludzi i dzieci przekonał się, że naprawdę nie ma się czego bać :)
co ważne, nawet awaryjne zatrzymanie na środku trasy go nie przestraszyło - Filip cieszył się, że mógł trochę dłużej pobujać się na takiej fajnej huśtawce!
Filip poleca kolej krzesełkową na Butorowy Wierch! takie podróżowanie to 100% przyjemności, a widoki... niezapomniane!
a jeśli jeszcze ktoś z Was ma wątpliwości czy Filip ma lęk wysokości, to on mówi zdecydowanie nie! strach jest dobry dla pluszowych misiów, a Mulinowe Misie są odważne, że hej! :D