"kto z kim przestaje, takim się staje." (Jan Brzechwa)... znowu to przysłowie zadziałało! o tak! Zuzulka zakochała się w aniołach!
z każdym aniołem w domu swojej opiekunki zdążyła zamienić dwa słowa. nawet sobie nie zdajecie sprawy, ile te anioły wiedzą o życiu i ludziach!
ale wiecie na pewno, że anioły mają swoje specjalizację! u Zuzulki w domu znalazł się na przykład "anioł na dobry dzień"! chyba powinien stać jak najbliżej łóżka żeby to właśnie jemu mówić co rano "dzień dobry".
Zuzulka wierzy, że warto się zaprzyjaźnić z własnym aniołem. nie wiem, może wiedzą o tym tylko dzieci, ale anioły to pierwsze istoty, które poznają nasze marzenia.
podobno gdy śpimy nasze mniej lub bardziej ukryte pragnienia krążą nad naszymi głowami i wtedy anioły przychodzą, zabierają je i umieszczają na niebie. więc kiedy obserwujecie nocne niebo i widzicie gwiazdy, pamiętajcie, że każdy migający punkt to jest czyjeś marzenie.
i nawet to najmniejsze znaleźć się może wśród gwiazd!
stąd właśnie ta myśl Zuzulki, że warto ufać swojemu aniołowi, on przecież opiekuje się naszymi marzeniami. bo kiedy marzenie staje się gwiazdą na wieczornym niebie staje się też częścią świata i dzięki temu trudniej jest je zgubić... nasze marzenia każdej nocy są, świecą i czekają na odpowiedni czas by spaść na ziemie w postaci spełnionego życzenia. więc kiedy widzicie spadającą gwiazdę zawsze się uśmiechajcie, właśnie w tej danej chwili ktoś dostaje to, o czym marzył!
lubicie rozgwieżdżone niebo? no to nie bójcie się marzyć, od nadmiaru gwiazd niebo nie spadnie nam na głowy!
dbajmy by gwiazdozbiór naszych marzeń świecił jak najjaśniej...
a anioły siedzą i robią notatki... kto wie może mają w swoich obowiązkach tworzyć statystyki marzeń...?