nasz nowy Miś Podróżnik to Basia, a wygląda tak:
Basia trafiła do Nowego Dworu Mazowieckiego z misją arcyważną! ale po kolei...
mamy nadzieję, że pamiętacie żołnierza 2 Korpusu Polskiego gen. Andersa - niedźwiedzia Wojtka. jeśli nie, to zaglądajcie TUTAJ. to niesamowite, że jest jeszcze jeden niedźwiedź - polski żołnierz, o którym po prostu musimy Wam opowiedzieć... i pomoże nam w tym mała Basia.
żeby mieć pewność, że misja małej Basi się powiedzie, wysłaliśmy ją w odpowiednie miejsce, czyli do Centrum Informacji Turystycznej w Nowym Dworze Mazowieckim. być może samo imię naszej mulinowej podróżniczki zdradza o kim będziemy opowiadać, ale gdy dowiecie się na jakiej ulicy mieści się CIT wszystko powinno być już jasne... no więc Basia trafiła na ulicę Baśki Murmańskiej!
kim była Baśka Murmańska? podobno urodziła się na Morzu Barentsa w okolicach Zatoki Kolskiej (północna Rosja, przy granicy z Finlandią) i była białą niedźwiedzicą. w latach 1918-19 w tamtej okolicy z bolszewikami walczyły wojska Ententy, w tym ponad 300 żołnierzy polskich zwanych Murmańczykami. jeden z polskich żołnierzy, niejaki Walenty Karaś, chcąc zaimponować kobiecie, kupił na targu - białego misia! tak, była to Baśka. niedźwiedzica miała swojego opiekuna-tresera, był nim kapral Smorgoński i podobno to on wybrał dla niej imię. z czasem niedźwiedzica została wcielona do jednostki Baonu Murmańskiego z nominacją na córkę regimentu i wpisano ją do ewidencji kompanii karabinów maszynowych (więcej TUTAJ). pod koniec 1919 roku zapadła decyzja o zakończeniu misji wojsk alianckich w rejonie północnej Rosji, więc Baśka i polscy żołnierze ruszyli drogą morską do Polski. z portu w Archangielsku popłynęli statkiem do Gdańska, a potem trafili do Twierdzy Modlin.
a sama Twierdza Modlin, jak przeczytaliśmy w informatorze turystycznym, to największa i najlepiej zachowana fortyfikacja w Polsce. mamy nadzieję, że dzięki małej Basi uda się nam zobaczyć chociaż niewielki jej kawałek. ale wracając do Baśki...
prawdopodobnie najważniejszym wydarzeniem w karierze wojskowej białej niedźwiedzicy był udział w defiladzie na Placu Saskim w Warszawie, gdzie maszerowała dumnie na dwóch łapach przed samym Józefem Piłsudskim, a było to 21 grudnia 1919 roku. TUTAJ zdjęcie obrazu z książki: M. Pruszyński, Wojna 1920 - dramat Piłsudskiego, Warszawa 1995 znalezione w Internecie.
Baśka trafiła do wojska przez kobietę i niejako przez kobietę zginęła. niestety niedźwiedzica nie dożyła swojej starości. została zabita, bo miała wspaniałe futro. niejaki Wawrzon z synami rzucili się na Baśkę z widłami, bo jego żona futra nie miała... i mimo, że sympatyczna w swej dzikości Baśka skończyła jako wypchany eksponat w muzeum, to w pamięci Murmańczyków została na zawsze...
w Twierdzy Modlin Baśka Murmańska ma swój misiowy szlak w formie gry miejskiej. a chodzi w niej o odnajdywanie w różnych miejscach figurek białych niedźwiedzi, o takich:
w Centrum Informacji Turystycznej przy ul. Baśki Murmańskiej 164, warto rozpocząć swoje Twierdzy zdobywanie, bo oprócz tego, że można tutaj zaopatrzyć się w mapę i kartę do gry, jest tu też wiele przedmiotów i prac wykonanych przez dzieci i ich rodziców inspirowanych Baśką Murmańską, na przykład takich:
można też zaopatrzyć się w pamiątki z Baśką:
mała Basia jest pełna podziwu dla historii Baśki Murmańskiej. w Twierdzy Modlin, ta biała niedźwiedzica, jest prawdziwą gwiazdą. a jej szlak zdobył dużo nagród i wyróżnień i dzięki niemu pisało o Baśce wiele gazet! nawet my, skromne Mulinowe Misie marzyliśmy by o niej napisać!
Baśka Murmańska, jak każda ważna postać, ma swoją stronę internetową TUTAJ, (znajdziecie tam książkę Eugeniusza Małaczewskiego, komiks-kolorowankę, i inne materiały do pobrania) ma też profil na Facebooku TUTAJ, więc zaglądajcie do niej. no i koniecznie odwiedźcie ją w Nowym Dworze Mazowieckim!
a teraz zagadka, gdzie schowała się mała Basia?
znajdź mulinową Basię na zdjęciu! |